Cytaty naszych użytkowników

ChatBox napisał:[Dzisiaj 20] Ashael: ja jestem za zmianami (co z tego dopiero co dołączyłam i zero hajsu na koncie)
[Dzisiaj 20] Christopher: Łososiu pobawimy się w żebraków pod Biedrą
[Dzisiaj 20] Ashael: okkk
[Dzisiaj 20] Anastazja Leneaure: Pod lidlem więcej dają
[Dzisiaj 20] Christopher: oo słuszna uwaga. Szybko chwytaj kubek i jedziemy. Ann przyłącz się
[Dzisiaj 20] Christopher: Chwytaj bobo Drozda i ludzie się rozkleją
[Dzisiaj 20] Ashael: może pod kościołem coś sypnie
[Dzisiaj 20] Anastazja Leneaure: Jeszcze nie ma bobo Drozda, wezmę poduszkę!
[Dzisiaj 20] Ashael: hahaha
[Dzisiaj 20] Anastazja Leneaure: Anioł w ciąży najwięcej dostanie
[Dzisiaj 20] Christopher: o to ja też zajdę w ciążę! Wiatropylność i te sprawy! Będziemy bogaci. Bogaci!
[Dzisiaj 20] Anastazja Leneaure: Gender mamy, rozczulą się ludzie, że brak tolerancji!
[Dzisiaj 20] Anastazja Leneaure: Dawoj, dawoj!
[Dzisiaj 20] Ashael: małe Christoperki
[Dzisiaj 20] Ashael: z dziesięć takich
[Dzisiaj 20] Anastazja Leneaure: ja zw
[Dzisiaj 20] Anastazja Leneaure: Kopaj mi ktoś Czupakabrę na odpis
[Dzisiaj 20] Ashael: kk
x e [Dzisiaj 20] Drozd: ... A jak nie dadzą kasy, to mogę ich zjeść?
[Dzisiaj 20] Ashael: najpierw kasa, nawet kradziona, potem jedzenie :c
x e [Dzisiaj 20] Drozd: ;;
[Dzisiaj 20] Christopher: Yeah! Walnijmy dwudziestoraczki. Jak szalec to szaleć. Okkk. Ash szykujmy buciory. Ale bobo Drozd będzie płakać i będzie głodny ;(
[Dzisiaj 20] Christopher: Nie odmówisz małemu wampjorkowi
[Dzisiaj 20] Ashael: Drozd, zostaniesz ojcem???
x e [Dzisiaj 20] Drozd: a propos tego tekstu krwistego tam ^ Drozd akuratnie patrzył na Ash xD
x e [Dzisiaj 20] Drozd: zależy czyim :^)
[Dzisiaj 20] Ashael: ja źle Ann zrozumiałam, nie Drozda XD
[Dzisiaj 20] Christopher: oezu czyim. Biedne dziecko. Taka krzywda. Ash ma manię prześladowczą xD
[Dzisiaj 20] Christopher: wszyscy na nią patrzą
[Dzisiaj 20] Ashael: jak to czyim, dwudziestorga christoperków
x e [Dzisiaj 20] Drozd: a dobra, mniejsza z tym xD mmm, małe Krzysie!
[Dzisiaj 20] Ashael: z dwadzieścia takich
[Dzisiaj 20] Ashael: mała armia
x e [Dzisiaj 20] Drozd: załapiemy się na 500+
[Dzisiaj 20] Christopher: i wypuść to na wolność. O faktycznie!
[Dzisiaj 20] Ashael: wo luju, ile hajsu będzie
x e [Dzisiaj 20] Drozd: i będziemy gnębić urząd o wsparcie, bo nadal musimy mieszkać pod mostem
x e [Dzisiaj 20] Drozd: a przechodniów o hajsy, bo puste kieszenie w końcu
[Dzisiaj 20] Ashael: *sad violin*
x e [Dzisiaj 21] Drozd: Ash będzie nawiedzać innych i namawiać ich do dobrych uczynków w formie wsparcia
x e [Dzisiaj 21] Drozd: kupimy ci aureolkę
[Dzisiaj 21] Christopher: Taką puchatą różowom
[Dzisiaj 21] Ashael: taaaaak
[Dzisiaj 21] Christopher: A skrzydelka brokatem się posypie
[Dzisiaj 21] Ashael: i przemalujecie korektorem skrzydła na biało
[Dzisiaj 21] Christopher: Mm jeszcze ten piękny zapach. Wręcz zwali z nóg
x e [Dzisiaj 21] Drozd: nieee, powiemy to brud ich samolubstwa je tak poszarzył, skruszą się
[Dzisiaj 21] Christopher: Lepszy efekt niż po wdychaniu markera
[Dzisiaj 21] Ashael: hahah
[Dzisiaj 21] Nielot: xD

Nervous napisał:Przetarł twarz i omiótł nią włosy, a następnie wrzucił do resztek na swoim talerzu.

x e [Dzisiaj 19] Christopher: shh bo Chery zacznie nas podejrzewać o romans. Ale moze to prawda. Kupiła Ciebie na wyprzedaży wśród arbuzów i wychowała
x e [Dzisiaj 19] Anastazja Leneaure: Dlatego jestem taka gópia :v
x e [Dzisiaj 19] Anastazja Leneaure: CHERYYYY, TO TY NIE WIESZ, ŻE MY ZE SOBĄ KRĘCIMYYYYY???
x e [Dzisiaj 19] Anastazja Leneaure: W SENSIE JA Z KRIZEEEM?
x e [Dzisiaj 20] Christopher: Arbuzowe dziecię. CHERY NIE SŁUCHAJ JEJ.

[Dzisiaj 21] Anastazja Leneaure: Ja należę do Drozda, wybacz [Dzisiaj 21] Arkatos: A gdzie tak napisane Ann XD
[Dzisiaj 21] Anastazja Leneaure: Na moim serduszku.
[Dzisiaj 21] Christopher: Ma tatuaż na prawym pośladku. Widziałem.
[Dzisiaj 21] Anastazja Leneaure: KRIZ CICHOII
[Dzisiaj 21] Anastazja Leneaure: BO SIĘ WYDA
[Dzisiaj 21] Christopher: NIC NIE WIECIE.
[Dzisiaj 21] Christopher: SZUUUU NIC NIE BYŁO

[Dzisiaj 22] Math: W takim razie ja powinienem kazać na siebie mówić Apollo XD
[Dzisiaj 22] Mistrz Gry: A to czemu?
[Dzisiaj 22] Math: Bo taki zajebisty i piękny jestem XD

Anastazja Leneaure napisał:Ann wciąż miała zdematerializowane skrzydła, wciąż pozbawiona była dłoni, a rozwiane wiatrem włosy spadające dookoła twarzy dodawały jej jakiejś takiej dziwnej delikatności do wizerunku.

x e [Dzisiaj 20] Christopher: ten niezręczny moment, kiedy ktos pisze do ciebie i pyta, czy chcesz się rozmnażać.

x e [Dzisiaj 16] Christopher: czyli na luzie moge dalej mordowac

Math napisał:i wpatrywał się w głębie jej oczu jakby szukał tam ukrytej prawdy.

Math napisał:Usta jego zatopiły się na kilku dłuższych pocałunkach, a następnie zmieniły swoje położenie.

Kasandra Valley napisał:I dlaczego wyglądało jak wyjęte z pyska krwiożerczej krowie?

Kasandra Valley napisał:CO ona robiła w pokoju z aż DWOMA obcymi facetami? Fakt, jeden się zdarza, słyszy się o tym, ale dwóch to już przesada.

[Wczoraj 19] Beatrice G.: daj dolidoj daj dolidej
[Wczoraj 19] Beatrice G.: CHOCBYS SiE UKRYL NIE UJDZIESZ JEJ
[Wczoraj 19] Beatrice G.: DAK DOLI DOJ KOSI JEDNAKO MIESZCZAN RYCERZY CHLOPSTWO I KLER
[Wczoraj 19] Christopher: MASZ CI POLEWKĘ, ZBOŻNY PĄTNIKU
[Wczoraj 19] Beatrice G.: RZEKL DOBRY KARCZMARZ I NAGLE ZBLADL
[Wczoraj 19] Christopher: BO CZARNE OCZY TO OCZODOŁY
x e [Wczoraj 19] Richard Creed: ave maria
x e [Wczoraj 19] Richard Creed: deus vult
[Wczoraj 19] Christopher: insieme per la vittoria!
[Wczoraj 19] Christopher: INSIEMEEEE
[Wczoraj 19] Christopher: dnddjjdjenenee

Aiden napisał:Aby podkreślić wagę swych słów, postanowił pokazać Hrabiemu wagę jego słów

[Dzisiaj 21] Christopher: a czy ja zasługuję na miłość
[Dzisiaj 21] Richard Creed: nie
[Dzisiaj 21] Gość: Zapytaj Ann /Ann

[Dzisiaj 17] Christopher: (ale chodzę bardziej normalnie niż Wath wpadająca na minę) milcz, ty wcale nie lepsza.
[...]
[Dzisiaj 17] Beatrice G.: cicho, ja oddycham pachami i biegam po minach robiac fikołki :^(
[Dzisiaj 17] Christopher: I dlatego cały czas powtarzam, że twoje pachy są zabójczo pociągające

x e [Dzisiaj 16] Tenebris Alia: if you want to kill tene because she didn't write anything since last week clap your hands
x e [Dzisiaj 16] Tenebris Alia: uwaga, uwaga, z ostatniej chwili: naukowcy nie potrafią wyjaśnić dlaczego cała ludzkość w jednym momencie postanowiła klasnąć. niesamowita anomalia jest obecnie badana przez instytut matki i dziecka w warszawie. a teraz pogoda.

x e [Wczoraj 22] Christopher: u nas wierzą w grubego demona przynoszącego prezenty
x e [Wczoraj 23] Gość: czy chodzi o tego czerwonego szatana co za pomocą czarnej magii potrafi się wślizgnąć przez komin, nawet jeśli ktoś ma centralne i komina nie posiada? /Chery

Drozd napisał:Wolno ruszył ku wylotowi tunelu, ciągnąc za sobą wodze, które założył sobie na ramię.

Ed Hirczanowski napisał:Inne:
Nie nawiedzi czekolady.

x e [Dzisiaj 11] Penelopa Einar: Czyli trzeba znaleźć tych mniej głupich.
x e [Dzisiaj 11] Anastazja Leneaure: Dzień dobry, Ludu

x e [Dzisiaj 18] Gość: .
x e [Dzisiaj 21] Gość: .
x e [Dzisiaj 21] Gość: kropczeki.. kim jesteś, kropku? /Mryś
x e [Dzisiaj 21] Gość: kropeczki* xD
x e [Dzisiaj 23] Gość: kropczek //D

[Dzisiaj 3] Ignis: Nie mam życia
[Dzisiaj 4] Ignis: Bardzo nie mam życia
[Dzisiaj 4] Ignis: Nie wiem, po co to piszę właściwie
[Dzisiaj 9] Penelopa Einar: Witaj
[Dzisiaj 10] Sava Iscariote: No o 4 rano rzeczywiście trudno o życie.

Penelopa Einar napisał:Czym była? Penelopie przez całe życie wydawało się, że widać po niej, kim jest. Biały osobnik płci żeńskiej rasy homo sapiens.

[Dzisiaj 21] Elissarinn Tradituri: Alex, po co chowasz tak skrzętnie trupa, w Vitrum przywykliśmy do trucheł tu i tam

Beatrice G. napisał:Neutralni:
Anastazja L. - Beatrice jako wilk chciała ją zjeść, ale ta się nie dała, więc Beat się obraziła.

[Dzisiaj 0] Drozd: Witam towarzystwo
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: zostaliśmy sami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
[Dzisiaj 0] Drozd: Taak... Tylko ty, ja i kapelusz
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: Trójkąt idealny
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: Nic więcej nie masz na sobie? ;3
[Dzisiaj 0] Drozd: ... Wez wyjdz xD
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: *bierze i wychodzi*
[Dzisiaj 0] Drozd: Ej, ale popcornu mi nie zabieraj
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: *zabiera popcorn*
[Dzisiaj 0] Drozd: q.q
[Dzisiaj 0] Drozd: *oczy zbitego psa*
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: To jednak mam zostać?
[Dzisiaj 0] Drozd: https://i.mycdn.me/image?id=838004450308&t=3&plc=WEB&tkn=*f BrqXrHw_Twjq-IFuV89La_6qZs
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: Ohh, niech będzie, rudzielcu <3
[Dzisiaj 0] Drozd: Yeey <3
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: Ale ostatni raz Ci wybaczam, następnym razem będzie foszek
[Dzisiaj 0] Drozd: Ale oo coo
[Dzisiaj 0] Drozd: Ja ci nic nie robie
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: Każesz mi wychodzić, łachmyto ;c
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: Każesz mi brać i wyjść, a potem jednak każesz zostawić i tylko wyjść xD
[Dzisiaj 0] Drozd: Wcale nie q.q
[Dzisiaj 0] Drozd: przeciez wiesz, ze cie kosiam xD
[Dzisiaj 0] Drozd: No i pacz co zrobilas, nasz nowy janiol uciekl
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: To nie był janioł, tylko upadalec
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: I to nie przeze mnie
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: A to wyznanie miłości sobie zapamiętam! <3
[Dzisiaj 0] Drozd: Czy tu byl sarkazm czy to byl niesarkazm jednak xD
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: Zależy co się wiąże z którą odpowiedzią xD
[Dzisiaj 0] Drozd: A upadalce to tez janioly, tylko oskubane
[Dzisiaj 0] Drozd: Tamto bylo do ostatniej xD
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: oskubane przez takich jak Ty, co chcą z nas robić poduszki! ;c
[Dzisiaj 0] Drozd: Ja nie skubie!
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: No i wiem, do którego to było, tylko zależy, co będę miała z jakiej odpowiedzi xD
[Dzisiaj 0] Drozd: Ja tylko zbieram jak liniejesz
[Dzisiaj 0] Drozd: Cos krexisz xD
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: Jasne, jasne, a po nocach to stoisz nade mną i wyrywasz po jednym
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: Z Tobą kręcę. ;3
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: To się prosilo xD
[Dzisiaj 0] Drozd: A Żwirek kręci z Muchomorkiem
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: Nie wchodź im do łóżka, to niegrzeczne
[Dzisiaj 0] Drozd: To nie bylo lozko, to trumna
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: To tym bardziej prywatna sprawa, niech sobie ścielą, gdzie chcą
[Dzisiaj 0] Drozd: Ale czemu u mnie
[Dzisiaj 0] Drozd: Niech sobie znajda wlasna trumne
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: Od kiedy Ty śpisz w trumnie
[Dzisiaj 0] Anastazja Leneaure: Jeszcze Cię nie wywaliłam z domu
[Dzisiaj 0] Drozd: Nie spie. To do straszenia motlochu
[Dzisiaj 1] Anastazja Leneaure: Byle nie na mojej posesji, bo mi w popłochu trawnik zadepczą.
[Dzisiaj 1] Anastazja Leneaure: A wtedy Cię wiekiem uderzę
[Dzisiaj 1] Drozd: Ała xD

[Dzisiaj 21] Mistrz Gry: Pani powiedziała, że będzie zabijać za nieobecności, więc... xD
[Dzisiaj 21] Drozd: jak może cię zabić, skoro cię nie będzie

[Dzisiaj 21] Anastazja Leneaure: Sheło, nie odpowiadasz co z wersalką xD
[Dzisiaj 21] Drozd: a to, że ci ciasno było xD
[Dzisiaj 21] Anastazja Leneaure: jakie ciasno xD
[Dzisiaj 21] Anastazja Leneaure: gdzie mi było ciasno xD
[Dzisiaj 21] Drozd: bo ci się nie podobało, jak z tobą spałam, to pewnie ciasno xD

Drozd napisał:Wszedł do salonu, by wyjrzeć przez okno, już w połowie pomieszczenia dojrzał ciapatego, który najwyraźniej zabawiał sie jakimś przedmiotem.

Charlotta Chilton napisał:-P-Przepraszam.. - zaczęła, a jej platynowe spojrzenie gwałtownie uderzyło o ziemię - Nigdy nie widziałam anioła, a ty.. i .. no..- zadarła nosek ku górze, by w końcu i spojrzeć kobiecie w oczy - Co mam myśleć gdy podchodzi do mnie uzbrojony po zęby anioł, chyba musisz przyznać że..- urwała, stwierdzając, że owe stwierdzenie brzmiało zbyt zuchwale, więc dodała już mniej pewnie- kotki, misie, szczeniaczki, nie złość się, myśl o czymś przyjemnym..rabarbar, szpinak, arbuzy -

Kaspar Walker napisał:Spojrzenie błękitnych tęczówek utkwiło w osobie mężczyzny przeszukującego kąty, jakby był on żywym jednorożcem na środku salonu.

Bastien Reignar napisał:Natomiast twarzy Christiana nie mógłby nie poznać. Jego wyszczerz był widoczny prawdopodobnie z kosmosu, Bastien zawsze się zastanawiał, czy go przypadkiem od przesuszenia jedynki nie bolą.

Christian Mansier napisał:Zerknął na łomot za swoimi plecami, widok małej dziewczynki w towarzystwie jakiegoś wytwornisia był dosyć oryginalny i wprawiający w pewną konsternację. Ekskluzywna wersja pedofila, czy po prostu więzy krwi?

x e [Dzisiaj 16] Drozd: Bo ten sb jest ulomny xD
x e [Dzisiaj 16] Bruno: D:
x e [Dzisiaj 16] Dymitr Tetriew: Jak Bruno

x e [Dzisiaj 16] Drozd: No jaak
x e [Dzisiaj 16] Drozd: Jak to mu nie dasz
x e [Dzisiaj 16] Drozd: Co z ciebie za przyjaciel

[Dzisiaj 16] Bruno: Naplawde? C: *patrzy na nią z mordą na twarzy*

Bruno napisał:No ale ale, Jego Przystojność nie składa się tylko z tejże facjaty, odlepmy się więc od niej, w celu dalszego zwiedzania. Dziękuję i przepraszam za przerwę w podziwianiu eksponatu.
[...]
Nie garbi się, nie mlaska, nie beka (no może czasem), więc wiecie, kawaler dobrze wychowany i do wzięcia jak się patrzy.
[...]
No dobrze, skoro nasz opisywany osobnik odszedł gdzieś dalej, można spokojnie streścić jego historię. Urodził się i żyje. Koniec.
[...]
W jego wiejskim domku pomieszkiwał sobie z rodzicami i młodszą siostrą (no i swoim ego).
[...]
Ni stąd, ni zowąd, a tak po prostu postanowili sobie Rosjanie zrobić wojnę.
[...]
Wierzy, że samo jego istnienie jest wielkim osiągnięciem, więc raczej nie dąży do niczego.
[...]
Bycie poważnym przychodzi mu z trudem, ale jak już trzeba, to serio potrafi spiąć ten seksowny tyłek.
[...]
mimo że trafił na jakieś wypizdowo, gdzie psy dupami szczekają, a komary zakładają związki pracy;

[Dzisiaj 21] Christian Mansier: An, co powiesz na jakąś akcję z mg żeby ubić jakiegoś potwora i sprzedać na części?
x e [Dzisiaj 21] Richard Hawker: jako potwora proponuję anastazję

Dymitr napisał:Stan: Zdezorientowany Dymitr to wściekły Dymitr, wiadomo.

Bruno napisał:Stan: Co ja tu do ciotki Krysi robię?

x e [Dzisiaj 20] Christian Mansier: Dlaczego mu nie ufasz?
x e [Dzisiaj 20] Bastien Reignar: A dlaczego ty mu ufasz?
x e [Dzisiaj 20] Christian Mansier: Zapłacił za mój alkohol
x e [Dzisiaj 20] Bastien Reignar: mocny argument

Drozd napisał:Tak naprawdę wystarczyłby tu jeden błąd, jeden dobrze przygotowany desperant, i co, i do widzenia. Wesołych świąt.

Nervous napisał:Widząc, że wampir zapewne wyłania się na szczycie stopni, zaczął po prostu krzyczeć i się szanować.

Richard Hawker napisał:Nie lubił nie mieć racji, zwłaszcza w takich sytuacjach. Ale z drugiej strony faktycznie był w beznadziejnym położeniu. Nie tylko wpakował się w wycieczkę po podziemiach, wpakował się tam z dwiema dziewczynami, z których jedna prawie się nie odzywa, a druga pewnie planuje, jak go zabić. Nożyczkami.

Cedric Mirendath napisał:- Waszmości język i kultura jak cep proste- ni to obyczajne, za to wręcz nieznośne. Chcecie rymów, będzie rym - nie dla prostych chłopów szlachty prym.

Mistrz Gry napisał:Patrzcie baby! Dzień ten raczy nas zaskoczyć, szlachcic przyszedł mordę zmoczyć!

Ilya napisał:- Fantastycznie! Zawsze marzyłam, aby zostać zakładniczką jakiejś bandy!

[Dzisiaj 20] Ilya: Już się gubię w Twoich postaciach xD
[Dzisiaj 20] Ilya: Ale zjem wszystkie
[Dzisiaj 20] Lenka Bell: mam tylko 3 lol
[Dzisiaj 20] Ilya: xDD
[Dzisiaj 20] Lenka Bell: Alice - aura, Lenka - hipnotyzer, Aithne - jakieś spierdolenie umysłowe co myśli że jest wilkiem
[Dzisiaj 20] Ilya: XDDDDD
[Dzisiaj 20] Lenka Bell: XD
[Dzisiaj 20] Ilya: Kocham XD
[Dzisiaj 20] Lenka Bell: JA WŁAŚNIE TEŻ
[Dzisiaj 20] Lenka Bell: XD

Penelopa Einar napisał:- Czy ty właśnie proponujesz mi wspólne samobójstwo?

Bastien Reignar napisał:A co go obchodziło, że tej Anastazji pozostało niewiele czasu? Zdarza się. Ryzyko zawodowe, selekcja naturalna.

[Dzisiaj 22] Aithne: jak się uwolnię od kawiarniarzy to chce kogoś kto trochę uświadomi Alice w realiach
[Dzisiaj 22] Aithne: xD
[Dzisiaj 22] Ilya: MG Cie uświadomi i jeszcze da Ci narkotyki
[Dzisiaj 22] Ilya: Polecam, faza lepsza niż w rl
[Dzisiaj 22] Elaine: Może nawet ja skorzystam XD

[Dzisiaj 21] Emrys Love: chcesz mnie głaskać po brzuszku? xD
[Dzisiaj 21] Drozd: po kilku mogę próbować xD
[Dzisiaj 21] Drozd: zróbmy sobie kiedyś posiedzenie w karczmie
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: jakbym miał taką porąbaną kobietę, też bym ciągle pił
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: dobry pomysł
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: PIJEMY

[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: ja jestem feministką

[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: w czasie okresu przychodzisz z czekoladą, rzucasz czekoladę pod nogi i spierdalasz z tekstem "OFIARA ZOSTAŁA ZŁOŻONA SZATANOWI"

[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: Drozd, nie musisz dziękować za patenty na An xD
[Dzisiaj 21] Emrys Love: ja bym proponował uspokoić ją siekierąxD

[Dzisiaj 21] Christian Mansier: Drozd, ty sobie musisz szybko tę swoją kobietę wychować, wiesz
[Dzisiaj 21] Christian Mansier: Bo ci wlezie na głowę
[Dzisiaj 21] Drozd: piszaj, najwyżej się poprawi xD
[Dzisiaj 21] Emrys Love: Chris ma łańcuch, przytwierdzisz ją do kuchenki xD

[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: jak wyjdziesz za nią za mąż, to ja też poszukam sobie męża
[Dzisiaj 21] Emrys Love: w sumie An nadaje się bardziej na męża, aniżeli żone więc xD

x e [Dzisiaj 21] Emrys Love: a potem poszukamy ci nowej żony xD
x e [Dzisiaj 21] Emrys Love: takiej co nie bije xD
x e [Dzisiaj 21] Bastien Reignar: ELISSARINN XDDDDDD
x e [Dzisiaj 21] Drozd: ale czemu nowej, jeszcze nie mam starej
x e [Dzisiaj 21] Emrys Love: BOŻE NIE XD
x e [Dzisiaj 21] Emrys Love: ty chcesz by wenera załapał? xD
x e [Dzisiaj 21] Emrys Love: I otwarta bardzo..dosłownie xD
x e [Dzisiaj 21] Emrys Love: można autem parkować pewnie xD
x e [Dzisiaj 21] Drozd: proszę cię xDD
x e [Dzisiaj 21] Emrys Love: ...o nie.. za mało alko

x e [Dzisiaj 21] Anastazja Leneaure: Na Twoim miejscu bym nie pyskowała, DROZD XD
x e [Dzisiaj 21] Drozd: nie podnoś na mnie czcionki xD

[Dzisiaj 18] Elaine: Któś chce spamu?
[Dzisiaj 18] Elaine: Ja mogę pospamić
[Dzisiaj 18] Elaine: Lubię spam
[Dzisiaj 18] Elaine: Ktoś ze mną?
[Dzisiaj 18] Elaine: Czy sama?
[Dzisiaj 18] Elaine: Trudno
[Dzisiaj 18] Elaine: Halooo
[Dzisiaj 18] Elaine: Dobra, wracam na YT
[Dzisiaj 18] Ria: Elaine xD
[Dzisiaj 18] Alice Reve: biedna
[Dzisiaj 18] Alice Reve: XDDDDDD
[Dzisiaj 18] Alice Reve: kurczaczki
[Dzisiaj 18] Alice Reve: bo w konie gram
[Dzisiaj 18] Alice Reve: ciskam ostro xD
[Dzisiaj 18] Alice Reve: właśnie, mam filmiki na yt do pomonotwania/ponagrywania
[Dzisiaj 18] Alice Reve: a ja sobie gram
[Dzisiaj 18] Alice Reve: >.<
[Dzisiaj 18] Alice Reve: walić idę grać dalej
[Dzisiaj 18] Alice Reve: XDDDDDDddd
[Dzisiaj 18] Elaine: XD

[Wczoraj 18] Fred Terraco: Co się robi z kontami osób zabitych? xD
[Wczoraj 18] Alice Reve: czy ty chcesz mnie zabić? xD
[Wczoraj 18] Drozd: ee... xD

[Dzisiaj 20] Christian Mansier: I takie trzy dni później Drozd wywleka An pod wejście do tuneli i drze się w niebogłosy "Zabierzcie ją z powrtoem!"
[Dzisiaj 20] Christian Mansier: A ktoś mu odkrzykuje "sam ją sobie wziąłeś, to teraz twój problem"
[Dzisiaj 20] Vivian: Chwilę później Drozd popełnia samobójstwo xD

[Dzisiaj 21] Vivian: .....Bastienie, a Christan kazał mi Ciebie okraść xD
[Dzisiaj 21] Richard Hawker: ale jest krótko i na temat więc nie jest źle XD
[Dzisiaj 21] Christian Mansier: CO ZA SKARŻYPYTA
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: Christian tłumacz się
[Dzisiaj 21] Christian Mansier: Idź się utop.
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: czyli to prawda
[Dzisiaj 21] Christian Mansier: Rzeka jest naprzeciwko tawerny, rozpędź się, to wpadniesz.
[Dzisiaj 21] Christian Mansier: Przy okazji się potkniesz i sobie głupi ryj rozwalisz xD
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: musiałbym długo się na ciebie napatrzyć, żeby w takim popłochu przed tobą uciekać xD
[Dzisiaj 21] Christian Mansier: A widzisz? Od ciebie tak już po chwili uciekają?
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: kto niby? xD
[Dzisiaj 21] Vivian: Ahahah xD
[Dzisiaj 21] Christian Mansier: A przypomnieć ci Paulinę? xD
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: ...idź się utop
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: TAM JEST RZEKA XD
[Dzisiaj 21] Christian Mansier: AAA WIDZISZ XD
[Dzisiaj 21] Vivian: Ale wy się kochacie xD
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: nie widzę, oślepiło mnie po tym, jak cię zobaczyłem
[Dzisiaj 21] Christian Mansier: To po co się na mnie patrzysz
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: mieszkasz ze mną, jak mam na ciebie nie patrzeć?
[Dzisiaj 21] Richard Hawker: bo cię kocha
[Dzisiaj 21] Richard Hawker: to oczywiste
[Dzisiaj 21] Christian Mansier: Czy ja cię tu trzymam? Wyprowadź się xD
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: nie przeżyjesz beze mnie ani dnia, sieroto
[Dzisiaj 21] Vivian: ....em... wła...a zresztą xD
[Dzisiaj 21] Christian Mansier: Przypomnij mi Bastek, czemu cię jeszcze nie sprzedałem na organy?
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: jak to czemu, przecież dziewczyny ci powiedziały
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: kochasz mnie nad życie
[Dzisiaj 21] Christian Mansier: ...musiałbym być mocno pijany

[Dzisiaj 21] Richard Hawker: jak to mówią, "it's not gay if balls don't touch"
[Dzisiaj 21] Richard Hawker: tłumaczenie zostawiam wam
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: poplułem się sokiem xDD
[Dzisiaj 21] Christian Mansier: Powiedz, z doświadczenia to wiesz? xD
[Dzisiaj 21] Richard Hawker: ja? skąd, z reddita
[Dzisiaj 21] Richard Hawker: nawet jakbym chciała to bym nie doświadczyła ;(
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: mogłaś być naocznym świadkiem
[Dzisiaj 21] Christian Mansier: albo Tajlandką
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: powiedz, z doświadczenia to wiesz? xDD
[Dzisiaj 21] Christian Mansier: ...TAM SĄ DRZWI BASTEK XD

[Dzisiaj 21] Vivian: No już dobrze, przecież nikomu nie powiem xD
[Dzisiaj 21] Vivian: EJ LUDZIE A CHRIS PŁACZĘ! xD
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: dzwonic do mnie z drugiego pokoju tylko po to, żebym odpisał
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: bezcenne
[Dzisiaj 21] Vivian: No..nikomu *-*
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: Christian płacze?
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: gdzie xD
[Dzisiaj 21] Vivian: skąd o tym wiesz? : o
[Dzisiaj 21] Vivian: xDDD
[Dzisiaj 21] Christian Mansier: Ona ma nierówno pod sufitem xD
[Dzisiaj 21] Vivian: Kto Ci powiedział? a to bezczelny człowiek, taki sekret zdradzić xD
[Dzisiaj 21] Vivian: Poczekam, aż wrócisz. Odszczekasz te słowa xD
[Dzisiaj 21] Bastien Reignar: zaczęło się... xD

Kaspar Walker napisał:Zaaferowana Chery była równie zakręcona co jej ziółka w imbryku.

Alice Ziegler napisał:Panie Bożu czy Alice wolno do nieba?

[Dzisiaj 14] Vivian: Alice zrób coś, znajdź mi synonim! xD
[Dzisiaj 14] Vivian: to wszystko przez Drozda xD
[Dzisiaj 14] Vivian: To zawsze jest jego wina xDD
[Dzisiaj 14] Vivian: opiszę to jakoś inaczej xD
[Dzisiaj 14] Alice Reve: mężczyzna posiadał uzbrojenie
[Dzisiaj 14] Alice Reve: xD
[Dzisiaj 14] Alice Reve: o
[Dzisiaj 14] Alice Reve: broń po prostu
[Dzisiaj 14] Alice Reve: xD
[Dzisiaj 14] Vivian: ahaha on sam wygląda jak chodząca broń xD
[Dzisiaj 14] Richard Hawker: nie obgadywac mnie tu
[Dzisiaj 14] Vivian: wybacz, to silniejsze od nas xD
[Dzisiaj 14] Alice Reve: to wszystko wina Drozda Rick
[Dzisiaj 14] Alice Reve: xD
[Dzisiaj 14] Vivian: Tak, to zawsze wina Drozda przecież xD

Bastien Reignar napisał:Pstryknął palcem w powierzchnię sztyletu, ostrze zakołysało się w jedną i drugą. - To nie jest sensowne, ale czy musi? Nie jestem pewna, ale [...]

Bastien Reignar napisał:Spojrzał wymownie na Emrysa. - Zrób tak jeszcze raz. Nie wybiegam na ciebie z mieczem, więc siedź na tyłku i kontempluj życie pośmiertne, bo to będzie ostatni głupi ruch, jaki popełnisz.

Richard Hawker napisał:Starał się, by jego twarz emanowała przyjacielskością, być może szło mu to tragicznie (w duchu modlił się, by dzieciak przestał płakać, bo jeszcze trochę i wrzuci go z powrotem do dziury).

[Dzisiaj 21] Beatrice G.: Czy to znaczy ze kopiac kamien kopie prezydenta

x e [Dzisiaj 19] Mamoru: Harriet zbloczona? czy zboczona...?
x e [Dzisiaj 19] Drozd: ... zablokowana xD
x e [Dzisiaj 19] Mamoru: rany... XD moja myśli są dziwne XD

Vivian Morttimer napisał:-Oh... Który cudak tak spektakularnie wyjubał przez okno Syva?

Drozd napisał:Z żalem i złością, ale w końcu musiał sobie przyznać, że tym razem szczeknął odrobinę za głośno.

Beatrice G. napisał:Co prawda Syvian mówił, że złośnica siedziała teraz odurzona, ale zmiennokształtnej nie chciało się wierzyć, że na taką cholerę podziała to wystarczająco mocno i długo.
[...]
Patrzyła na całe zajście z tą samą bezemocjonalną miną, jak gdyby oglądała miskę płatków owsianych, a nie umierającą anielicę, sypiącą w powietrze lodowymi iskrami.

Vivian Morttimer napisał:Miała ochotę na niego nafukać, naprychać, ukręcić mu kark - taki dziwny sposób na okazywanie sympatii.

Arat Yashov napisał:W środku natomiast leżało więcej trupów. Z tym że niektóre nie do końca martwe.
[...]
Kolejny osobnik sprawiał wrażenie wystarczająco martwego, nawet już zesztywniał.
[...]
Na dziewczynę z głazem zamiast głowy nawet nie spojrzał, nawet gdyby była wampirzycą, to i tak nie wstanie szybciej niż za trzydzieści lat.
[...]
Nie miał zamiaru pozwolić wstać niczemu co tu leżało.

Bastien Reignar napisał:Niegodziwe stworzenie uciekło, ale trafiło na kamień i sobie głupi ryj rozwaliło.

Rafael Hart napisał:[...] kiedy równolegle prowadzi kilka alternatywnych przemyśleń zawiesza się niczym Internet Explorer.

Drozd napisał:Nieznacznie ściągnął brwi, zatrzymując Ciapka w stosownej odległości.

Drozd napisał:Przeniósł wzrok na Gabriela i nieco brwi.

Bastien Reignar napisał:Taki dosyć osobliwy jegomość, młody i z dziwną twarzą, która na myśl przywoływała mu jakieś śmieszne zwierzę, nie wiedział tylko, jakie.

Bastien Reignar napisał:Jeszcze w wampira, który nie rzuca się na wszystko, co jest żywe uwierzy, w anielicę, która wstała z grobu uwierzy, ale w to, że sam jest jakiś inny, no to niestety nie uwierzy.

Bastien Reignar napisał:Dom wariatów, miasto wariatów i jeszcze fontanna wariatów...

Bastien Reignar napisał:Starał się też mieć gdzieś w polu widzenia Benjamina, bo dwóch świrów na raz w jednym miejscu wskazywało tylko na to, że świry w jakiś świrowski sposób próbują wprowadzić swój świrzy plan w życie.

Drozd napisał:[...] zbyt często zwykł ludziom zaglądać w zęby. A podobno nawet koniom się nie powinno.

Drozd napisał:Miał tylko nadzieję, że nie zacznie do niego mówić po anielsku, już i tak trudno było ją zrozumieć z faktu, że była kobietą.

Cyrus Vaymore napisał:Nie... No chyba nie... Nie, nie, nie, nie, nie, weź wyjdź, zniknij, udław się tymi plugawymi słowami. Umrzyj.

Joachim de Ville (do hybrydy kotoczłeka) napisał:"Nie waż się kłamać, bo cię mój towarzysz z kuszy zastrzeli, ja cię posiekam, a resztki w wodzie święconej utopimy i zakopiemy pod krzyżem, cobyś nawet do piekła drogi nie znalazł."

Vivian Morttimer napisał:Kotek był najwidoczniej potulny i pozostawała nadzieja, że taki pozostanie. W końcu jeśli zacznie kombinować, będzie trzeba go zastrzelić. A szkoda byłoby stracić nowe zwierzątko.

Drozd napisał: - Nazwij ją dziwką jeszcze raz, to obetnę ci ucho, a jak te się skończą, poszukam czegoś innego.

Sernik napisał:Coś jej mówiło, by się wycofać. Prawdopodobnie były to szczątki rozsądku.